wtorek, 29 maja 2012

Marzenia...

Dresy na dupie, kaptur na głowie, Pezet na słuchawkach i idąc samotnie po plaży co chwilę spoglądając na fale obijające się o brzeg. Popatrzałam przed siebie i ujrzałam dwójkę ludzi idących za rękę, mijając ich spuściłam głowę i czułam tylko łzę spływająca po policzku. Przypominając sobie ciebie opowiadającego o naszych wspólnych wakacjach i o tym jak będziemy chodzić wieczorami po plaży podziwiając zachód słońca, lecz skończyliśmy tylko na marzeniach, bo teraz ja tu jestem sama a ty pewnie się bawisz z jakaś siksą.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Light Purple Pointer 1xff#ffffffxff2xff♥xff30xff25xff100xff3xff0xff50xff0