czwartek, 1 marca 2012

Blask Miłosnej Opowieści ♥

Księżyca blask był ich drogowskazem, nie było momentu by nie byli kurwa razem.
Pierwszy etam znajomości - zaprosił ją na spacer, usmiechną się do niej. Powiedziała, że prawdziwy
facet.
Koniec pierwszego spotkania no i małe przytulenie, niby takie to banalne, a narodziło sie marzenie.
Było wiele historii, lecz ta jest wyjatkowa. Składam ręcę do modlitwy, za nich modle sie do Boga.
Kolejne spotkanie restauracja Pod Wierzbami. On zamówił stolik, postarał się aby byli sami.
Było fajnie, były świece, było wino. On juz wiedział, że ona jest idealną dziewczyną.
Pierwszy tydzień znajomości, znowu widzą się na uczelni, zamienili dwa słowa, bo musieli dalej lecieć.
Musiało się coś stać, bo strasznie się pokłócili, nie mogło to trwać długo, przecież oni są silni.

Kochanie uwierz w miłość, to szybko się skończyło.
Umocnij nasze szczęście. Będę płakać przy tej piosence. ♥

Przepraszał ją długo, wysyłało do jej domu kwiaty, ona je odbierała gdy nie było w chacie taty.
Ojciec strasznie tępy. Napakowany chłopczyk, który pilnuje córeczki by nie straciła cnoty.
Miała zakaz wyjścia z domu. Zobaczył kwiaty na stole, zdenerwował sie na nią, głośno
mówił '' ja pierdole ! ". Słowa niewinnej córeczki niewiele dla niego znaczą. Ucieka z domu
dziewczyna, a sąsiedzi na to patrza. Była straszna ulewa. Ona puka do jego drzwi, on zdjął swoją koszule,
nigdy
nie zapomni tych dni. Wiosenny wieczór. Ona chciała się przytulić, chłopak dał jej ramię aby mogła się
rozczulić.
Wyszeptał jej do ucha dwa proste słowa ''Kocham Cie, czy bedziesz ze mną moja droga ? '' .
Ona sie zgodziła, on ja pocałował. Byli ze sobą szczęsliwi, nie modlili się do Boga.

Kochanie uwierz w miłość, to szybko się skończyło.
Umocnij nasze szczęście. Będę płakać przy tej piosence. ♥

Dalsza część historii była zajebista. On dawał jej to szczęście niczym potomek w myślach.
Po jakimś czasie on poprosił ją o rękę w brawurowy sposób, bo napisał jej piosenkę.
Przygotowania do ślubu trwały dwa miesiące. Zadzwonili ze szpitala ze jej chłopak lezy w śpiącce.
Nie powiedział jej, że został mu jeden miesiąc życia. Upadł na ziemię, znalazł się w szpitalu - to była
chwila.
Nieszczęśliwy koniec. Chłopak doczekał się śmierci. Zostawił ją samą i ich dwumiesięczne dzieci.
Po jego pogrzebie kiedy wszyscy sie rozeszli została tylko ona. Modliła się aby go wskrzesić. Codziennie
przychodziła i
płakała nad jego grobem, wymyśliła coś co może być sposobem. Napisała list, wyciągnęła coś ostrego,
zrobiła szybki ruch i dołączyła do niego.

Kochanie uwierz w miłość, to szybko się skończyło.
Umocnij nasze szczęście. Będę płakać przy tej piosence. ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Light Purple Pointer 1xff#ffffffxff2xff♥xff30xff25xff100xff3xff0xff50xff0